Dom Mody Herse
Dwie piękne kobiety: Władysława Kostakówna – miss Polonia 1929, Zofia Batycka miss Polonia 1930 i polski Dior, czyli Dom Mody Herse – synonim przedwojennego luksusu i szyku, innymi słowy: mieć coś od Hersego, to jak mieć dziś ubrania od Diora, Valentino lub Saint Laurenta.Właściciele firmy prowadzili kosztowne i agresywne kampanie reklamowe. Stroje od Hersego reklamowały najpiękniejsze kobiety tamtych czasów m.in.zwyciężczynie konkursów piękności, jako modelkę zatrudnił tancerkę Stefanię Grodzieńską (bardzo zadowoloną z otrzymywanego wynagrodzenia), a Hanka Ordonówna ubierała się tylko tam. U Hersego kupowali: żona prezydenta Mościckiego, Bolesław Prus, hrabina Maria Potocka, tancerka Zizi Halama, aktorka Janina Romanowna oraz najbogatsze Polki.
Klientkom które nie mogły przybyć do Warszawy firma oferowała sprzedaż wysyłkową. Firma mieściła się w luksusowej secesyjnej kamienicy na rogu Kredytowej i Marszalkowskiej. Zajmowala cztery piętra, w gmachu mieściły się sklep, przestrzeń do przymiarek i pokazów oraz pracownie krawieckie, a także część mieszkalna dla właścicieli. Budynek miał cztery wieżyczki, windy, własną elektrownię i ówczesny synonim luksusu – centralne ogrzewanie. Do budynku klientki wpuszczał portier. We wnętrzach sklepu kręcono film “Jego ekscelencja subiekt”. Niestety, kryzys gospodarczy, pożary i strajki pracowników, dotknęły tak mocno firmę, że w 1936 roku Bogdan Władysław Herse, syn założyciela, zaamknął dom mody i sprzedał kamienicę. Kamienica po wojnie nie zostałą odbudowana i rozebrano ja ok. 1958 r. Podzieliła tym samym los większości zabudowy ulicy Marszałkowskiej, która w przedwojennej formie dla owczesnych władz był symbolem kapitalizmu.