Elizeum

“Elizeum dla przyjaciół i pięknych pań” taki dopisek architekta Szymona Bogumiła Zuga, widnieje na projekcie tego budynku, który wzniesiono w latach 1776 -1778 dla Kazimierza Poniatowskiego, brata króla Stanisława Augusta.Zachwyceni goście nazywali je podziemnym pałacem.

Niektórzy historycy uważają, że miało to być miejsce schadzek, zabaw i rozpusty, być a może także spotkań loży masońskiej.

Ta podziemna, ceglana rotunda zbudowana została na stoku skarpy. Była częścią sentymentalnego kompleksu ogrodowego zwanego „Na Książęcem” założonego przez księcia Kazimierza Poniatowskiego.

Książę Kazimierz tu właśnie urządzał spotkania towarzyskie i wydawał uczty. Biesiady odbywały się w sali centralnej, do której goście wchodzili oświetlonym setkami lampionów korytarzem. W niszach ustawione były wygodne kanapy a suto zastawione stoły wyłaniały się spod podłogi na jedno klaśnięcie gospodarza. Gościom przygrywała niewidzialna orkiestra. Muzycy zasiadali na górnym korytarzu obiegającym dookoła salę centralną i byli niewidoczni dla biesiadników. Akustyka w Elizeum była wspaniała: słowo wyszeptane w jednym końcu sali było doskonale słyszane w drugim.

Może tutaj książę gościł jedną ze swoich kochanek: piękną Agnieszkę Truskolaską – aktorkę, gwiazdę Teatru Narodowego?. Ich romansem żyła Warszawa epoki oświecenia.

Cóż…, książę Kazimierz nie został najlepiej oceniony przez potomnych, którzy uważali, że jego największym sukcesem było założenie pierwszego w stolicy parku w stylu angielskim i największej w Rzeczpospolitej ananasarni. Co rok na stół księcia trafiało 5 tysięcy egzotycznych owoców. A Julian Bartoszewicz, polski XIX wieczny historyk, tak o nim pisał: „Przez 80 lat swego życia nie odznaczył się ani myślą, ani czynem, owszem, jeżeli kiedy miał wpływ wywierać, był to zawsze wpływ zgubny dla ogółu. Książę Kazimierz żył tylko dla siebie i dla swoich kochanek.”

Po krótkim okresie swojej świetności Elizeum stało się miejscem zapomnianym i mocno zniszczonym. Niekiedy można je odwiedzać, np. w czasie Nocy Muzeów, Europejskich Dni Dziedzictwa, czy innych okazjach.

Źródło: materiały własne, Internet. Portrety: Kazimierza Poniatowskiego, Agnieszki Truskolaskiej

Similar Posts