Kolumna Zygmunta

Jeśli Państwo myślą, że Kolumna Zygmunta z grubsza wygląda tak, jak w XVII wieku, to niestety – są Państwo w błędzie. Po pierwsze, barokowa kolumna była bajecznie kolorowa, dzisiejsza jest utrzymana w barwach szarości. Po drugie, na dzisiejszej kolumnie możemy znaleźć tablicę poświęconą powojennej odbudowie oraz… Bolesławowi Bierutowi.O tę tablicę już od szeregu lat toczy się spór.”Od strony Starego Miasta znajduje się tablica upamiętniająca odbudowę pomnika, ale w rzeczywistości czci ona Bieruta” – na łamach “Rzeczpospolitej” twierdzi dr Zawistowski. Można przeczytać, że kolumnę odbudowano ze składek przedstawicieli kilku gałęzi przemysłu „w stolicy Polski Ludowej w piątą rocznicę święta wyzwolenia 22 lipca 1944 r. gdy prezydentem Rzeczpospolitej był Bolesław Bierut”. Dr Zawistowski, pracownik IPN, jest zdania, że tablica powinna zostac usunięta jak najszybciej. Zupełnie inne zdanie ma znany Varsavianista, historyk, zmarły niedawno Jarosław Zieliński. “Absolutnie nie należy tego ruszać, bo to jest zakłamywanie historii. Trudno się mówi, ale tak było. Polska Ludowa istniała i jej prezydentem był Bolesław Bierut. Zawsze takie przypadki określam w ten sposób, że Polska historia jest traktowana nie jak cenna księga, tylko jak brulion, z którego próbuje się wyrywać kartki, a na te miejsce wstawiać często nowe. To jest paranoja. Czy na tej samej zasadzie Niemcy mogliby wymazywać ze swojej historii, że kanclerzem był Adolf Hitler? Nie znajduje wytłumaczenia dla takich rzeczy”.Prowadząc spacery po Trakcie Królewskim czy Starym Mieście zawsze tę tablicę pokazujemy, to ciekawa pamiątka. A jaka jest Państwa opinia na ten temat?