Prudential
Historia tego budynku to wielowątkowa opowieść o historii miasta i ludzi. Prudential – pierwszy warszawski drapacz chmur, symbol nowoczesnej Warszawy okresu międzywojennego, powstał wśród nowej zabudowy przy ówczesnym placu Napoleona (dziś na rogu Świętokrzyskiej i placu Powstańców Warszawy) w miejscu zajmowanym do 1901 przez Szpital Dzieciątka Jezus. W chwili oddania do użytku (1934r.) był pierwszym w Polsce i drugim w Europie tak wysokim budynkiem biurowo – mieszkalnym. Do budowy tego siedemnastokondygnacyjnego gmachu użyto 2 miliony cegieł pustakowych, 2 tysiące ton cementu, 1500 ton stali. Projektantem został Marcin Weinfeld, a za opracowanie konstrukcji odpowiadał Stefan Bryła oraz jego uczeń – Wenczesław Poniż. Zdecydowano się na lekką stalową strukturę spawano-nitowaną, osadzoną na żelbetowym fundamencie. Dla ochrony przed ogniem i korozją stalowe słupy otoczono trzycentymetrową warstwą cementu i obmurowano cegłą trocinową, a szkielet wypełniono pustakami. Pierwsze pięć kondygnacji zajmował inwestor wieżowca – Towarzystwo Ubezpieczeniowe Prudential, powyżej mieściły się luksusowe apartamenty – po jednym na piętro. Prowadziły do nich dwie klatki schodowe i dwie windy. W dwupoziomowym podziemiu zaplanowano część techniczną i gopodarcza obiektu. W salach reprezentacyjnych na posadzkach i ścianach ułożono alabaster oraz różne rodzaje marmurów. Stolarka i umeblowanie przestrzeni biurowych fornirowana była orzechem kaukaskim i hebanem makasar. Na dachu wieżowca w 1937 roku wyrósł 16 metrowy maszt z zamontowaną anteną nadawczą TV. Jedno z mieszkań poniżej przeznaczono dla zespołu zajmującego się eksperymentalnym nadawaniem. Nadajniki wizji i fonii brytyjskiej firmy Marconi swoim zasięgiem obejmowały cały obszar Warszawy w promieniu około 20 km dla wizji i około 30 km dla fonii. Próby pozwoliły na pierwszy w Polsce publiczny pokaz działania telewizji w ostatnią przedwojenną niedzielę, 27 sierpnia 1939 roku. Wieżowiec w czasie powstania warszawskiego stał się symbolem walczącej stolicy, utrwalonym dzięki zdjęciom Sylwestra „Krisa” Brauna, który zarejestrował trafienie budynku dwutonowym pociskiem. Stalowa konstrukcja gmachu, choć w wielu miejscach uszkodzona, nadawała się po wojnie do adaptacji. Przystąpiono do niej w 1950r. w duchu socrealizmu, a projekt powierzono ponownie Weinfeldowi. Kolejny okres życia gmachu jako hotelu Warszawa to czas powolnego upadku, potem stylistycznego liftingu i wreszcie odsłony w szacie pięciogwiazdkowego hotelu w listopadzie 2018 roku. Gmach Prudentialu to wręcz miniatura Warszawy – przeobrażał się wraz z miastem, gdy zmieniały się władze i epoki.
Fot. Internet