|

Antoni Magier

Jak będą Państwo spacerowali po Parku Saskim (a już niedługo ma być poprawa pogody!) proszę koniecznie zwrócić uwagę na zegar słoneczny znajdujący się obok fontanny. Zarówno zegar jak i fontanna to już obiekty XIX-wieczne. Oba są też pięknymi pamiątkami. Fontanna jest pamiątką po pierwszych wodociągach miejskich Henryka Marconiego. Dzisiaj jednak przyjrzymy się bliżej zegarowi słonecznemu. Jak widzą Państwo na zdjęciu, widnieje na nim imię i nazwisko fundatora (Antoni Magier) oraz data: 1863. Antoni Magier był wielkim warszawskim uczonym żyjącym na przełomie XVIII i XIX wieku. Był jedną z najpopularniejszych postaci ulicy Piwnej, przez zabobonnych zwany był też: czarodziejem. Wszystko przez to, że z okien swojej pracowni wywieszał tablice z temperaturą dnia, umiał też przewidywać pogodę: gdy wychodził z parasolem znaczyło to, że niechybnie będzie padać. Gdy wychodził lekko ubrany, mimo porannego ziąbu wiadomo było, że dzień będzie słoneczny. Antoni Magier wykładał też na nowo założonym Uniwersytecie Warszawskim, współpracował też z Samuelem Linde nad pierwszym Słownikiem języka polskiego. Zmarł w 1837 roku.Ale, zaraz, zaraz – spytają Państwo. Jak to zatem było? Zegar słoneczny został ufundowany pośmiertnie? Przecież jak byk widać na nim datę 1863! 26 lat później!… Już odpowiadam. W swoim testamencie Antoni Magier zapisał kwotę 1000 zł na “ustawienie w Warszawie zegara słonecznego dostępnego publiczności”. Ot, i zagadka rozwiązana! Na zdjęciach: zegar słoneczny oraz Antoni Magier – w pełnej okazałości.

Similar Posts