|

Mosty warszawskie

Jak to z mostami w Warszawie było? W czasach książąt mazowieckich nikomu nawet do głowy nie przyszło, że most może być potrzebny. Warszawa była wtedy niewielkim miastem położonym na skarpie wiślanej. Sytuacja zmieniła się po inkorporacji Mazowsza do korony. Warszawa zyskiwała na znaczeniu, tu też zaczęły się odbywać sejmy. Budowa nowego mostu stała się koniecznością.”Zygmunt August zbudował na Wiśle most drewniany, długi stóp 1150, który tak długością, jak i wspaniałością widoku w całej Europie prawie nie miał sobie równego, podziw powszechny wywoływał…” – pisał Georg Braun (1530–1584), podróżnik niemiecki.Niestety, drewniany most króla Zygmunta Augusta nie służył zbyt długo. Już na początku XVII wieku runął pod naporem spływającej kry. Mamy po tym moście pamiątkę: nazwę ulicy Mostowa oraz budynek bramny – dzisiaj znajduje się tam Stołeczne Centrum Edukacji Kulturalnej SCEK.Później przez szereg lat budowano mosty łyżwowe. Mosty takie musiały być budowane na wiosnę i rozbierane jesienią – zimą można było przez rzekę przejść po prostu po lodzie…Lokalizacja mostu to wylot ulicy Bednarskiej z jednej strony rzeki i Kłopotowskiego – z drugiej. Po tym właśnie moście wracał Rzecki ze swojej węgierskiej wyprawy. Po moście łyżwowym mamy całkiem sporo pamiątek, śliczny budynek przy Kłopotowskiego będący dzisiaj Urzędem Stanu Cywilnego to dawna komora wodna, miejsce pobierania opłat. Po drugiej stronie rzeki mamy bardzo podobny budynek, dawne łaźnie Teodozji Majewskiej. Dopiero jeszcze później, w latach 1859-1864 zbudowano pierwszy stały most – Most Kierbedzia. Ale to już zupełnie inna historia…

Similar Posts