|

Ulica Nowolipki

Warszawa ukrywa przed ciekawskimi historie po prostu niesamowite. Pokażę to Państwu na przykładzie bloku nr 8 przy ulicy Nowolipki.

Generalnie, spacerując ulicą Nowolipki zobaczymy ciekawą powojenną architekturę mieszkalną projektu Bohdana Lacherta. Jak zamkniemy oczy, zobaczymy zespoły Służby Polsce oraz przodowników pracy bijących się o kolejny rekord. Część osób dostrzeż kościół Św. Augustyna (nie wysadzony w powietrze podczas wojny! Służył Niemcom jako magazyn zrabowanych rzeczy), jeszcze ktoś może dostrzeże skwerek, a nim pomnik Archiwum Ringelbluma. Tam, gdzie ten skwerek, przed wojną była szkoła…

Wróćmy jednak do budynku numer 8. Co się tam działo wcześniej?1. Najpierw popatrzcie Państwo na zdjęcie ulicy Nowolipki. Nie przedstawia ono dokładnie budynku o numerze 8, ale tak wyglądała zabudowa tego miejsca. Trochę się zmieniło, prawda?2. W czasie wojny pod numerem 8 znajdował się budynek o numerze… 10. Na parterze funkcjonowała restauracja “Nowoczesna”, grywał w niej m.in. Władysław Szpilman (główny bohater filmu “Pianista” Polańskiego). Klientelę stanowili w znacznej mierze bogaci Żydzi, spekulanci, różnego rodzaju dorobkiewicze. Władysław Szpilman nie lubił tego miejsca. Wspominał po latach, że im głośniej grał, tym wszyscy głośniej rozmawiali, zaś od muzyki ważniejsze były różne nielegalne interesy. Z kolei w samej kamienicy mieszkało kilku członków Żydowskiej Służby Porządkowej na czele ze znienawidzonym pułkownikiem Józefem Szeryńskim (Szynkmanem).

Józef Szeryński to bardzo ciekawa i niezbyt sympatyczna postać, w okresie międzywojennym przeszedł na chrześcijaństwo i słynął z poglądów antysemickich. W czasie wojny jak inny Żydzi został zamknięty w getcie, ale gorliwie służył Niemcom… Skazany zaocznie na karę śmierci przez żydowskie podziemie cudem uniknął śmierci podczas próby zamachu na jego życie. Finalnie popełnił samobójstwo w styczniu 1943 roku.3.

Z kolei po drugiej stronie ulicy znajdował się spory budynek Seminarium Nauczycielskiego im. Elizy Orzeszkowej. Gmach ten został uszkodzony we wrześniu 1939 roku i został rozebrany. Powstał tam placyk, który służył Niemcom jako nieustanne miejsce zbiórek i segragacji przed wywózkami do Treblinki.4. A! I jeszcze jedna ciekawostka: budynki w tej części Warszawy często są położone na niewielkich wzgórkach, często po wejściu na klatkę schodową do mieszkań na parterze musimy iść na dół. Wiedzą Panstwo dlaczego? Te wzgórki kryją w sobie gruz zrujnowanego miasta i w pewnym sensie po byłej dzielnicy żydowskiej chodzimy do dzisiaj.

Pamiętajmy.

Similar Posts